WPHUB. pająki. + 2. oprac. HSZ. 26-10-2022 13:15. Pokazali zdjęcie pająka. Jest jednym z najbardziej jadowitych w Polsce. Karkonoski Park Narodowy podzielił się z internautami zdjęciem ciekawego pająka.
Przeważnie niemal każdy z nas myśli, że jadowite węże występują niemal wyłącznie w takich krajach, jak Afryka, Australia, Azja, Ameryka Środkowa Południowa oraz niektóre obszary Ameryki Północnej. Węże jadowite nie zamieszkują jednak wyłącznie rejonów tropikalnych. Również w Europie żyją jadowite gatunki węży, stanowiące często zagrożenie między innymi także dla zdrowia i życia ludzkiego. Sprawdź, jakie najbardziej jadowite węże Europy można spotkać na starym kontynencie. Dowiedz się, które z nich najlepiej jest naprawdę omijać szerokim łukiem. Ugryzienie których z nich wymaga podania surowicy? Europa jest zamieszkała przez w sumie 19 gatunków węży jadowitych, z których 14 gat. to żmije właściwe prezentowane tu przez dwa rodzaje Vipera i Macrovipera. Reszta to 4 gat. węży połozowatych z rodzajów Telescopus, Macroprotodon i Malpolon oraz jeden gat. z rodziny grzechotnikowate Gloydius: żmije właściwe żyjące na terenie Europy, gatunki: żmija bliskowschodnia zwana też żmiją górską (Vipera xanthina), żmija hiszpańska (Vipera seoanei), żmija iberyjska (Vipera latastei), żmija kaukaska (Vipera kaznakovi), żmija lewantyńska (Macrovipera lebetina), żmija łąkowa (Vipera ursinii), żmija nosoroga (Vipera ammodytes), żmija z Milos (Macrovipera schweizeri), żmija zygzakowata (Vipera Berus), żmija żebrowana (Vipera aspis), Vipera dinniki, Vipera lotievi, Vipera nikolskii, Vipera orlovi;węże połozowate żyjące na terenie Europy, gatunki: wąż koci (Telescopus Falla), malpolon (Malpolon monspessulanus), Macroprotodon brevis, Macroprotodon cucullatus;jedyny gatunek węża z rodziny grzechotnikowate występujący na terenie Europy: mokasyn hali (Gloydius halys). Spośród jadowitych węży bytujących w Europie, tylko jeden można spotkać na terenie Polski i jest to żmija zygzakowata Vipera berus. W jakim stopniu europejskie gatunki jadowitych węży są niebezpieczne dla człowieka? Najbardziej jadowitymi są tu oczywiście żmije. Jad reszty nie jest już tak bardzo groźny dla człowieka. Jak twierdzą specjaliści herpetolodzy, węże połozowate zamieszkujące Europę nie stanowią dużego zagrożenia dla zdrowia i życia ludzkiego. Są niewielkie, do tego prowadzą zmierzchowo-nocny tryb życia i są płochliwe. Węże te kąsają ludzi tylko w ostateczności (nadepnięte, zaskoczone), jednak zawsze najpierw przy spotkaniu z intruzem wybierają ucieczkę. Częściej próbują kąsać przy zaskoczeniu węże z rodzaju Macroprotodon. Sporych rozmiarów, dość masywny malpolon Malpolon monspessulanus również na widok człowieka salwuje się ucieczką i to nawet z dużej odległości. Decyduje się na kąsanie dopiero bez możliwości ucieczki. Jad tych najmniej groźnych węży ma ogólnie bardzo słabe działanie na człowieka. W zasadzie tylko jad malpolona może nam bardziej zaszkodzić, wywołując dużą opuchliznę i zaczerwienienie wokół miejsca ugryzienia oraz nawet silne bóle głowy. W przypadku ugryzienia tych węży nie ma poważniejszych następstw. Warto też wiedzieć, że ich zęby jadowe maja typ Opisthoglypha. Innymi słowy, występują w jednej lub kilku parach, jednak są umiejscowione dosyć daleko z tyłu szczęki. Aby więc taki wąż mógł skutecznie wprowadzić jad przy ugryzieniu, musi najpierw dobrze i głęboko chwycić i przytrzymać ofiarę. Dlatego też ukąszenia tych węży zwykle nie kończą się nawet skutecznym wprowadzeniem jadu. Wszystko to sprawia, że żaden z węży połozowatych nie jest uznawany za groźnego dla ludzi. Uważać na te węże bardziej muszą jednak dzieci, szczególnie te najmłodsze. Najniebezpieczniejszymi gatunkami węży na terenie Europy są żmijowate. Żmije są uważane za najbardziej jadowite i groźne dla człowieka węże żyjące na terenie Europy. Ich aparat jadowy należy przy tym do najlepiej wykształconych. Uzębienie stanowią bowiem osadzone ruchomo w górnej szczęce, dwa duże zęby jadowe. Każdy taki ząb wewnątrz zawiera kanalik połączony u nasady z gruczołem jadowym. W czasie ataku zęby te wysuwają się do przodu jak noże sprężynowe i wbijają w ciało ofiary. Takie przystosowanie powoduje, że praktycznie niemal każde ukąszenie tych węży kończy się skutecznym wstrzyknięciem jadu. Jady żmijowatych są do tego również zwykle o wiele bardziej silniejsze toksycznie i przez to groźniejsze dla ludzi. Pamiętajmy jednak, że natura wyposażyła te gady tak po to, by mogły skutecznie schwytać małe ofiary którymi się żywią, a nie uśmiercać duże ssaki. Jad w tym wypadku może im więc służyć wyłącznie do zdobywania pokarmu i ewentualnej obrony, a nie do bezcelowego uśmiercania. Tym nie mniej, nie wolno w żadnym wypadku ich lekceważyć. Na szczęście, na Terenia Europy nie występują o wiele bardziej jadowite i niebezpieczne z tego powodu dla człowieka węże z rodziny zdradnicowatych, obejmującej kobry, mamby i niemrawce. Koniecznie należy też wiedzieć, że jedyny występujący na terenie Polski wąż jadowity – żmija zygzakowata Vipera Berus – nie jest bezwzględnie niebezpieczny dla człowieka. Skala toksyczności jadu żmij bytujących na terenie Europy. Toksyczność jadu poszczególnych gatunków węży określa się wskaźnikiem LD50 (ang. lethal dose czyli dawka śmiertelna – wartość LD50 to taka dawka trucizny, która wywołuje śmierć połowy populacji zwierząt doświadczalnych, którym została podana). Zasada jest taka, że im niższe wartości osiąga wskaźnik LD50 dla danego gat. węża, tym silniejszy jest jego jad. Określanie jadowitości europejskich żmij tą metodą pomiarową wykazuje, że najniebezpieczniejszą jest żmija hiszpańska (toksyczność jadu 0,485 mg/kg), potem żyjąca również w Polsce żmija zygzakowata (0,55 mg/kg). Co ciekawe, wynik LD50 jadu żmii zygzakowatej pobija siłę jadu np. takich groźnych gatunków, jak: niemrawiec pospolity (Bungarus fasciatus, 1,289 mg/kg), kobra królewska (Ophiophagus Hannah, 1,31 mg/kg), czy żararaka lancetowata (Bothrops atrox, 2,835 mg/kg). Tymczasem węże te są faktycznie o wiele groźniejsze, zabijając rocznie całe dziesiątki tysięcy Osów, podczas gdy żmija zygzakowata raczej nie zabija niemal nikogo. Dlaczego więc mimo toksyczności jadu, żmije zygzakowate nie są aż tak groźne? Wszystko tłumaczy fakt, że toksyczność jadu bada się niemal wyłącznie na myszach laboratoryjnych. Tymczasem ich organizm reaguje na jad inaczej od organizmu ludzkiego, czy innych zwierząt. Okazuje się więc, że jak żmii zygzakowatej działa zabójczo na gryzonie, jednak w przypadku ludzi okazuje się stosunkowo słaby. Kolejna ważna w tym względzie cecha, to ilość wytwarzanego przez różne gatunki węży jadu. Omawiana żmija zygzakowata ma niewielkie gruczoły jadowe, przez co mieści się w nich jednorazowo o wiele mniejsza ilość jadu, niż wynosi dawka jadu wstrzykiwana ofierze w pojedynczym ukąszeniu przez niektóre kobry i grzechotniki. Ostatnią istotną kwestią są objawy, jakie dany jad może wywoływać dzięki zawartym w nim toksynom. Nasilenie i rodzaj toksyn decyduje o zdrowiu i życiu ofiary, w tym ludzi. Jad europejskich gatunków żmijowatych nie jest jednak zwykle śmiertelnie groźny. Przeważnie wywołuje tylko silny obrzęk, zaczerwienienie i ból w miejscu ukąszenia. Inne objawy to zwiększenie krzepliwości krwi, obniżenie ciśnienia krwi, możliwa martwica i rozkład okolicznych tkanek, wymioty i/lub biegunka. Rzadziej może to być niewydolność układu oddechowego i/lub nerek. Tak, czy inaczej statystycznie incydentalnie okazuje się, że jad europejskich węży nie wyrządza większych szkód. Szacuje się bowiem, że rocznie na naszym kontynencie pokąsanych przez jadowite węże bywa średnio ok. 30 tys. osób. Jednak tylko zaledwie ok. 30 takich ukąszeń kończy się śmiercią człowieka. To bardzo mały odsetek. Najbardziej zagrożone są przy tym dzieci, osoby starsze oraz chorzy (szczególnie na choroby układu krwionośnego i nerwowego, także ludzie z niewydolnościami narządowymi). Ranking pięciu najbardziej jadowitych gatunków węzy Europy. Poniżej omówiono najniebezpieczniejsze węże jadowite w Europie, poczynając od gatunku uznawanego za najbardziej jadowity. Niniejszy ranking sporządzono przy uwzględnieniu takich cech-kryteriów, jak: wspomniana toksyczność jadu (jakie objawy dany jad wywołuje, na ile jest groźny dla zdrowia i życia), usposobienie węża (czy jest spokojny czy agresywny, czy ucieka, czy raczej atakuje człowieka), rozmiary ciała gada (potencjalnie zasada jest taka, że im większe rozmiary osiąga dany gat., tym szersze ma potencjalne pole rażenia), a także jego tryb życia oraz zasięg występowania. 1. Żmija nosoroga (Vipera ammodytes) Najgroźniejszy gatunek węża w Europie pod względem jadowitości. O tym, że jest to nr jeden w rankingu przesądziły takie cechy, jak: silny jad, długie zęby jadowe (13 mm), szeroki zasięg występowania oraz wielka skuteczność ataków. źródło: wikipedia, Elena Terkel, Moscow, Russia – Photo by Elena Terkel CC BY-SA Obszarem zamieszkałym przez ten gat. są rozległe terytoria Europy Środkowej i Południowej. Ludzie muszą się więc mieć na baczności przed tymi gadami, jeśli mieszkają w rejonach ciągnących się od północnych Włoch i południowej Austrii, przez Słowenię, Południowe Węgry, Chorwację, Rumunię, Serbię, Bośnię i Hercegowinę, Albanię, Macedonię, Bułgarię, Grecję, Cyklady i Turcję, aż po Syrię i Kaukaz. Żmija nosoroga bytuje przy tym na suchych kamienistych zboczach rzadko porośniętych krzewami, na łagodnych górskich zboczach, na pochyłych łąkach i w widnych lasach. Jej występowanie w górach sięga do wys. 2000 m Nazwa tego gat. pochodzi się od długiego na ok. 5 mm, charakterystycznie ku górze skierowanego wyrostka na czubku pyska. Inna charakterystyczna cecha wyglądu żmii nosorogiej to jasnoszary, jasnobrązowy, czerwonobrązowy do ciemnobrązowego koloru grzbiet, z charakterystycznym ciemnym zygzakiem biegnącym pośrodku. Gatunek ten ma przy tym długość średnio ok. 70-90 cm, max do 120 cm. Żmija nosoroga prowadzi dzienno-zmierzchowy tryb życia. Jest zwykle raczej powolna, choć w razie zagrożenia potrafi szybko uciekać. Polując chętnie wspina się na drzewa i krzewy. Osaczona i zaskoczona rzuca się do ataku, błyskawicznie skacząc ponad 40 cm w przód (dlatego czasem nazywa się ją też „poskokiem”). Przypadki ukąszenia ludzi zdarzają się zwykle w czasie potrącenia tego węża nogami, przy pokonywaniu miejsc gęsto porośniętych krzewami/roślinami. Żmije te czasem atakują również z drzew i krzewów, na które chętnie się wspinają. Niekiedy notuje się też szczególnie niebezpieczne przypadki ukąszenia ludzi w mocno ukrwione miejsca w okolicy szyi lub twarzy. Jad żmii nosorogiej działa typowo dla żmijowatych, wywołując zwykle postępującą martwicę tkanek. Bardzo często kończy się też śmiercią człowieka, jeśli nie zostanie mu udzielona pomoc medyczna. Statystycznie ten gat. powoduje w Europie największą liczbę zgonów z powodu ugryzień przez jadowite węże. 2. Żmija lewantyńska (Macrovipera lebetina) Największa żmija zamieszkująca Europę, druga pod względem groźności dla ludzi. Obszarem występowania tego gat. są: Turcja, Bliski Wschód (rejon od Libanu po Pakistan), Cypr, Afryka Północna (rejon Algierii, Maroko i Tunezji), Indie Północne, Turkmenistan, Uzbekistan, południowo-zachodni Kazachstan, Rosja Południowa (Dagestan), a także kilka wysp leżących we wschodniej części Morza Egejskiego. Żmija ta bytuje głównie na kamienistych stokach skąpo porośniętych roślinami, a także w widnych i suchych lasach źródło: Wikipedia Václav Gvoždík – CC BY-SA Niestety węże te lubią też zaglądać w pobliża ludzkich domostw (do ogrodów, warzywników, starych budynków gospodarczych), bo tu może łatwo polować na gryzonie i małe ptaki, także hodowlane. Żmija lewantyńska jest stosunkowo duża, ma dł. średnio ok. 110-150 cm, max do 200 cm. W obrembie tego gat. występuje 5 podgatunków różniących się ubarwieniem (szarego, do szarożółtych i jasnobrunatnych). U wszystkich występują dwa szeregi naprzeciw- lub naprzemianległych ciemnych plam, które u niektórych osobników tworzą jednolitą falistą pręgę na grzbiecie. Na głowie jest wybarwiona na ciemno odwrócona rzymska piątka z dodatkiem dwóch ukośnych plamek. Żmije te są aktywne nocą i w chłodniejszych porach dnia, szybko się przy tym poruszając na niewielkie dystanse. Osaczone są bardzo agresywne i rzucają się do ataku nawet na odległość połowy długości swojego przy tym długie zęby jadowe (20 mm) i największe gruczoły jadowe ze wszystkich żmii europejskich (pojemniejsze o pond osiem razy bardziej, w porównaniu z naszą żmiją zygzakowatą). Umożliwia to im głębokie wstrzykiwanie ofierze bardzo dużych ilości jadu. Toksyna żmii lewantyńskiej działa przy tym podobnie do jadu żmii z Milos, wywołując obrzęki i silne krwawienie. Ich ukąszenia są uważane za bardzo niebezpieczne dla życia człowieka. Bez pomocy medycznej mogą być śmiertelne. Statystycznie za wiele wypadków ugryzień węży w rejonach swego występowania odpowiada właśnie ten gat. Żmija ta zajęła by pierwsze miejsce w niniejszym rankingu, gdyby nie ograniczony zasięg występowania tego gat. w Europie. 3. Żmija z Milos (Macrovipera schweizeri) Żmija ta ma mały zasięg występowania, gdyż zamieszkuje tylko greckie Cyklady (jest tu gatunkiem endemicznym). Do niedawna uważano ją za podgatunek żmii lewantyńskiej. Preferuje suche kamieniste wzgórza i doliny z krzaczastym buszem i małymi drzewkami. Żmija z Milos osiąga 70-110 cm dł. i ma ubarwienie od rdzawo-brązowego, przez brązowo szare, po ciemnoszare. Niektóre osobniki mają też ciemniejsze poprzeczne pasy na grzbiecie. Węże te są latem aktywne głównie nocą, a wiosną i jesienią w ciągu dnia. Żywią się głównie ptakami, polując na nie z drzew i krzewów, na które chętnie się wspinają. Czasem polują też w pobliżu zbiorników wodnych. Żmije te uciekają przed ludźmi i atakują dopiero, gdy zostaną zaskoczone i osaczone. Wtedy robią sie agresywnie i mocno gryzą. Najszybciej można je spotkać w gęstych krzewach, szczególnie w porach migracji ptaków. Jednak statystycznie wypadki pogryzień są rzadkie, ponieważ gady te są nieliczne i zagrożone wyginięciem. Ich jad jest za to bardzo silny i zwykle dla nas śmiertelny bez pomocy medycznej. Objawy ukąszeniowe są typowe dla żmijowatych. 4. Żmija bliskowschodnia zwana też żmiją górską (Vipera xanthina) Dosyć duże żmije mające ok. 90-130 cm, max do 150 cm dł. Rejonem ich bytowania jest Tracja, północno-wschodnia Grecja, Azja Mniejsza, oraz wyspy północnej części Morza Egejskiego. W terenach górskich spotyka się do wys. 2500 m Kolor ich ciała jest jasnoszary, jasnobrązowy, do oliwkowo-zielonego, z ciemnym zygzakiem o dużych romboidalnych plamach na grzbiecie. Na głowie mają dwa biegnące wzdłuż, ciemne rzędy plam. Są aktywne zmierzchowo- nocnie, w dzień uciekają w gęste zarośla, gaje oliwne i wilgotne szuwary. Bytują też w kamienistych osuwiskach. Żmije te są powolne i zwykle nie uciekają przed wrogami ufając, że ochroni je leżenie bez ruchu oraz maskujący kamuflaż ciała. Dopiero w ostateczności zaczynają głośno syczeć i próbują kąsać. Jad tych węży jest silny i ma typowe u żmij działanie cytotoksyczno-hemolityczne oraz dodatkowo także neurotoksyne. Objawy u ludzi to: niedociśnienie, zawroty głowy, dolegliwości żołądkowo-jelitowe, niewydolność oddechowa, konwulsje i drgawki oraz uszkodzenia tkanek. Mimo to wypadki śmiertelne są rzadkie. 5. Żmija żebrowana (Vipera aspis) Żmija ta zamieszkuje północno-wschodnią Hiszpanię, południową i środkową Francję, Istrię, Szwajcarię i stanowiska wyspowe w obrębie niemieckiego Szwarcwaldu. Bytuje w odludnych, pagórkowatych i dobrze nasłonecznionych terenach, porośniętych gęstymi roślinami zielnymi. Żmija żebrowana osiąga do 70 cm dł. (nieco mniej od żmii zygzakowatej). Ubarwienie ciała ma zmienne – niekiedy jednolicie czarne, lecz częściej popielatoszare, jasnobrązowe do szarozielonego, z grzbietem pokrytym ciemnymi poprzecznymi i naprzemianległymi pręgami (leżą raz z prawej, raz z lewej strony). Posiada też lekko zadartą do góry głowę i pionowe źrenice (typowe dla wszystkich żmij właściwych). Węże te wiodą dzienny tryb życia i są mocni terytorialne. Co ciekawe, żmije te są z natury łagodne, w chwili zagrożenia niezbyt agresywne. Mają jednak nieco silniejszy od żmii zygazkowatej jad, mający również podobne działanie hemolityczne. Objawy typowe u ludzi po ich ukąszeniu to: silny ból, obrzęk w miejscu ukąszenia, zwiększona potliwość, niedociśnienie tętnicze, częstoskurcz, dolegliwości żołądkowo-jelitowe, zmniejszone stężenie hemoglobiny, martwica tkanek, zaburzenia widzenia, trudności w oddychaniu, omdlenia, rzadziej niewydolność nerek. Zdarzają się ugryzienia śmiertelne, jednak bardzo rzadko (ok. 4 %). 6. Pozostałe groźne gatunki jadowitych węży Europy Żmija zygzakowata (Vipera Berus) gat. najpowszechniejszy w Europie wśród wszystkich żyjących tu żmij właściwych. Jej ukąszenia mogą być groźne tylko dla dzieci, osób starszych, chorych i uczulonych na jej jad. Żmija hiszpańska (Vipera seoanei) gat. o najniższym wskaźniku LD50 ze wszystkich węży europejskich, jednak nie uważany wcale za groźniejszego od żmii zygzakowatej, podobnie też jak i kolejna w rankingu żmija iberyjska (Vipera latasti), wyglądem podobna do żmii nosorogiej (też ma na pysku wyrostek). Żmija iberyjska ma co ciekawe większe gruczoły jadowe od wyżej opisanych gatunków, jednak jej jad jest słabszy. Żmija łąkowa (Vipera ursinii) żyjąca we wschodniej Europie, na Bałkanach i środkowej Azji ma najsłabszy jad wśród węży europejskich, nie zagrażający życiu ludzkiemu. Stosunkowo słabo jadowita jest też żmija kaukaska (Vipera kaznakovi) jest mała, dorasta tylko do 60 cm dł., występuje w górach Kaukazu, Gruzji i Anatolii. Kolejny gat. żmii Vipera nikolskii jest słabo poznany, bytuje w południowo-zach. Rosji oraz środkowej Ukrainie, nie testowano jeszcze toksyczności jego jadu. Pozostałe trzy gat. żmii Vipera lotievi, Vipera orlovi, Vipera dinniki zamieszkują wysokogórskie rejony Kaukazu, między Europą i Azją. Również są słabo poznane i tak samo niewiele wiadomo o sile ich jadu. Za groźnego jest też uważany mokasyn hali (Gloydius halys), który ma jad silniejszy niż nasza żmija zygzakowata. Jest to rzadki gat. w Europie, w zasadzie to wąż azjatycki. Dlatego statystycznie najwięcej ukąszeń tego gat. zdarza się w Chinach. Jego zasięg występowania ociera się jednak o wschodnie krańce naszego kontynentu. Można go spotkać w odludnych terenach z surowym klimatem – głównie w Azji Środkowej, od wschodnich wybrzeży Morza Kaspijskiego, przez Kazachstan, Uzbekistan, Afganistan, Turkmenistan i Rosję (w tym południowe krańce Syberii), i dalej po północne Chiny i Mongolię.
Pająki Turcji, araneofauna Turcji – ogół taksonów pajęczaków z rzędu pająków, których występowanie stwierdzono na terenie Turcji . Według listy pająków z 2005 roku autorstwa Aydına Topçu, Hakaan Demira i Osmana Seyyar w Turcji stwierdzono 613 gatunków z 43 rodzin [1]. Od tego czasu wykazano jednak z tego kraju liczne nowe
Pająki to niezwykłe zwierzęta. Niektórzy się ich panicznie boją, a inni je kochają. Oto 8 najbardziej niebezpiecznych pająków świata. Pająki wyewoluowały ponad 380 mln lat temu i są istotną częścią ziemskiego ekosystemu. To zwierzęta “stare” i małe, ale takie, które potrafią przerazić niejednego twardziela. Wiele z nich jest całkowicie nieszkodliwych, ale niektóre są naprawdę jadowite. Oto te gatunki, z których lepiej trzymać się z daleka. Kolczak (Cheiracanthium inclusum) Cheiracanthium inclusum Pająki z rodziny Cheiracanthium są niewielkie – zwykle mają 5-10 mm długości – ale potrafią porządnie ukąsić. Mają jasnożółtą lub zieloną barwę ciała. Występują dość powszechnie – od Australii po Kanadę i wiele miejsc pomiędzy. Jad kolczaków to cytotoksyna, która rozkłada komórki, prawdopodobnie powodując martwicę. Ukąszenia cechuje początkowy kłujący ból, a następnie zaczerwienienie i obrzęk. Objawy porównuje się do objawów ukąszenia pustelnika brunatnego, choć są mniej bolesne. Naukowcy uważają, że kolczaki są odpowiedzialne za więcej ukąszeń niż jakikolwiek inny gatunek. Kątnik wiejski (Tegenaria agrestis) Tegenaria agrestis Rzeczywiste niebezpieczeństwo, jakie kątniki wiejskie stwarzają dla ludzi, jest dyskusyjne. W warunkach laboratoryjnych udowodniono, że zwierzęta te mogą powodować nieprzyjemne ukąszenia wywołujące martwicę tkanek – podobnie jak u pustelników brunatnych. Są dwa powody, dla których kątniki wiejskie znalazły się na tej liście: są agresywne, a do tego dość powszechne, co zwiększa ryzyko kontaktu z ludźmi. Co ciekawe, jeszcze do niedawna pająki te występowały tylko w Europie, a teraz są obecne także w Ameryce Północnej. Pustelnik brunatny (Loxosceles reclusa) Loxosceles reclusa Pustelniki to pająki występujące w ciepłych krajach na całym świecie. Te sześciookie pająki produkują jad niszczący tkanki. Pustelniki zyskały w ostatnich latach niesławę z powodu zdjęć prezentujących efekty ich ukąszenia, które obiegły internet. Ponieważ pająki dysponują jadem nekrotycznym, tkanka po ugryzieniu zaczyna obumierać – powstaje głęboka, otwarta rana. Nie ma skutecznego sposobu leczenia ran po ich ukąszeniu. Rekonwalescencja może trwać latami, a nawet może być konieczny przeszczep skóry. W najgorszych przypadkach – zdarzały się takie – trzeba amputować kończyny. Na szczęście pustelniki, w tym pustelnik brazylijski, unikają ludzi i nie są uważane za pająki agresywne. Ptasznik zdobiony (Poecilotheria ornata) Poecilotheria ornata Ptaszniki są duże i owłosione – stanowią prawdziwy koszmar osób, które boją się pająków. Ich nazwa pochodzi od hiszpańskiego tańca, który był uskuteczniany przez osoby ukąszone przez te stworzenia. W przeciwieństwie do wielu mniejszych pająków, ptaszniki są mygalomorfami, co oznacza, że ich kły są skierowane w dół i muszą zostać dosłownie wbite w ofiarę. Większość ukąszeń ptaszników nie jest groźniejsza od użądlenia pszczoły. Są jednak wyjątki. Jednym z nich jest ptasznik zdobiony. Jego ugryzienie powoduje rozdzierający ból, a w niektórych przypadkach niekontrolowane skurcze mięśni. Odnotowano nawet przypadku osób, które po ukąszeniu ptasznika zdobionego czuły ostry ból w klatce piersiowej. Wałęsak brazylijski (Phoneutria) Phoneutria Według Księgi Rekordów Guinessa, wałęsak brazylijski jest najbardziej jadowitym pająkiem na świecie. Jest w stanie wstrzyknąć potężną neurotoksynę, która jest prawie 20 razy silniejsza od jadu czarnej wdowy. Jad wałęsaka brazylijskiego jest równie silny, co jad najgroźniejszych węży na świecie. Objawy ukąszenia obejmują utratę kontroli nad ruchami mięśni, a także problemy z oddychaniem. Może to prowadzić do całkowitego paraliżu i ostatecznie – uduszenia. Ugryzienie wałęsaka brazylijskiego może spowodować 4-godzinną, bolesną erekcję. Pająki te są wyjątkowo agresywne i chętnie lgną do ludzi. Czarna wdowa (Latrodectus mactans) Latrodectus mactans Czarna wdowa to chyba najsłynniejszy przykład “pajęczego killera”. Jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych pająków na świecie. Charakterystyczny okrągły czarny odwłok i rzucające się w oczy czerwone wzory należą do pająka, którego nie można lekceważyć. Zarówno czarna wdowa, jak i brunatna wdowa (żyjąca w Australii), należą do rodziny Latrodectus. Co ciekawe, jad brunatnej wdowy jest silniejszy niż czarnej. Zaraz za wałęsakami brazylijskimi, brunatne wdowy są najbardziej jadowitymi pająkami na świecie. W porównaniu do wałęsaków, wstrzykują do ciała ofiary mniej jadu, więc skutki ich ugryzienia nie są tak rozległe. Ale i tak często dochodzi do tzw. latrodektyzmu. Objawy obejmują ogólny ból i obrzęk ugryzionego miejsca, który rozchodzi się po całym ciele, a także nadmierną potliwość i nudności. Często dochodzi do zgonu, zwłaszcza wśród młodych osób. Atraks (Atrax robustus) Atrax robustus Podczas gdy większość pająków stara się unikać kontaktu z ludźmi, atraksy żyjące w Sydney chętnie stają na naszej drodze. Atraksy mają najbardziej imponujące kły spośród wszystkich pająków – są w stanie wgryźć się w skórę buta, a nawet przebić paznokcia. Co ciekawe, samce atraksów mają 6 razy silniejszy jad niż samice. Jest on neurotoksyną, szczególnie skuteczną przeciwko naczelnym. W ciągu kilku minut od ukąszenia, ofiara może doświadczyć ekstremalnych objawów, takich jak skurcze mięśni, kołatanie serca, wymioty czy obrzęk mózgu. Śmierć może nastąpić już po 15 minutach. Dobra wiadomość jest taka, że skuteczną antytoksynę opracowano w 1981 r. i od tego czasu nie odnotowano choćby jednego zgonu. Sicarius hahni Sicarius hahni Co ma osiem odnóży, sześć oczu i mieszka na pustyniach Południowej Afryki? Chodzi o pająka z gatunku Sicarius hahni. Nazwa rodzajowa Sicarius oznacza “mordercę”. Pająk poluje, zakopując się w piasku i czekając, aż niczego nie spodziewająca się ofiara, wpadnie w jego sidła. W badaniach laboratoryjnych wykazano, że jad pająka był śmiertelny dla królików w ciągu zaledwie 5 godzin. Jest to cytotoksyna, więc powoduje martwicę tkanek. Niestety, nie wiemy, jak niebezpieczny może być to gatunek dla życia człowieka. Odnotowano tylko dwa przypadki ugryzień ludzi, ale żaden nie został jednoznacznie przypisany pająkowi Sicarius hahni.
Nawet wędrowni pająki nie są pierwszymi, którzy rzeczywiście atakują ludzi. Tak, tak, najbardziej jadowity pająk na świecie atakuje tylko wtedy, gdy zostanie nieumyślnie zaatakowany lub w inny sposób zakłócony. Jeśli to możliwe, nie zbieraj nieznanych pudełek i nie przewracaj każdego kamienia w lesie.
Każdy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że pająki są bardzo potrzebne w przyrodzie. Większość ludzi jednak nie żywi dużego zamiłowania do tych stworzeń i zazwyczaj staramy się ich unikać. Może się wydawać, że nasze pająki są niczym, w porównaniu do tych australijskich, ale one również mogą stanowić dla nas zagrożenie. Poniższe zdjęcia nie są przeznaczone dla osób z arachnofobią. Rodzaje pająków Większość pająków występujących w Polsce niczym poważnym nam nie zagrażają, mimo że są jadowite, jednak niektóre rodzaje są dla nas bardzo szkodliwe. Pojawia się nadzwyczajny ból, a ich ukąszenie jest mocno odczuwalne. Jakie jadowite pająki występują w Polsce i gdzie można je najczęściej spotkać? Tygrzyk paskowany Bez wątpienia nazwa pochodzi od ubarwienia pająka. Najczęściej można je spotkać na południu, ale występują w całej Polsce. Ich miejscem przebywania są wysokie trawy, brzegi wód, krzewy lub łąki. Osoby zdrowe i dorosłe odczują jedynie nieprzyjemne swędzenie oraz pojawia się zaczerwienienie. Ukąszenie dzieci lub osób starszych może jednak zakończyć się dużą opuchlizną i bólem. Kolczak zbrojny Ukąszenie tego pająka może być bardzo ciężkie w skutkach. Pojawiają się objawy zatrucia, osłabienie organizmu, ciągły ból, stany zapalne oraz dreszcze. Występują one w trawach i krzewach mieszczących się na otwartych terenach. Są dość duże, a więc łatwo można je zauważyć. Krzyżak ogrodowy Jest to jeden z najczęściej spotykanych pająków i większość z nas z łatwością potrafi go rozpoznać. Jego nazwa wzięła się od charakterystycznego krzyżyka na odwłoku. Pająki te występują przede wszystkim w miejscach, gdzie znajduje się dużo zieleni, czyli lasy, parki, łąki lub ogrody i działki. Mało kiedy dochodzi do ukąszenia pająka, ale jeśli jednak tak się stanie, to może pojawić się lekka opuchlizna i zaczerwienienie. Sieciarz jaskiniowy Jest to najbardziej jadowity pająk w Polsce. Ból po ukąszeniu porównywany jest do użądlenia szerszenia. Mogą wystąpić reakcje alergiczne, jeśli ukąszenie jest mocne. Pająki te występują przede wszystkim w piwnicach, jaskiniach i wszędzie, gdzie jest wilgotno i ciemno. Sidlisz piwniczany Jest to kolejny pająk, który zdecydowanie woli wilgotne i ciemne miejsca z niską temperaturą. Najaktywniejsze są w nocy i zazwyczaj można je znaleźć w szczelinach murów, piwnicach itp. Ból po ukąszeniu potrafi trwać kilkanaście godzin. Pojawia się opuchlizna z grudkami oraz zaczerwienienie. Objawy jednak znikają do dwóch tygodni. Mimo braku większego zagrożenia dla życia człowieka, to warto mieć na uwadze, że w Polsce również można spotkać jadowite pająki.
Te węże są jadowite, co oznacza, że mają duże ilości jadu w kłach. Jadowite pająki . Czarne wdowy i dwa samotne pająki, samotnik z Arizony i samotnik z Apache, znajdują się w gospodarstwach domowych w okolicach Santa Fe. Te pająki wolą ciemne szczeliny o niskiej temperaturze, takie jak piwnice, garaże i strychy.
5 Postów 9 Lat, 4 Miesięcy temu #224217 Witam, Mieszkam w domku parterowym i mam fajnie zagospodarowany pokój w piwnicy. Wszystko ładnie pięknie poza tym,że nawiedzają mnie naprawdę spore pająki. Ogólnie nie boję się pająków ale te okazy,które spotkałem były bardzo duże i chyba nikt nie chciałby dzielić pokoju z takimi niechcianymi lokatorami. Czy macie jakieś sposoby na pozbycie się tego dziadostwa? Jakieś preparaty, domowe sposoby lub porady? Proszę o pomoc. Pozdro! Mateusz 217 Postów 9 Lat, 4 Miesięcy temu #224223 pająki w Norwegii to normalka , najlepiej je zjadać , można zbierać do słoika , ogólnie nie są groźne... człowiek ich całkiem sporo podczas snu w życiu spożywa Fani posiłków z robakami w roli głównej odpowiedzą "nie". Co więcej, wymienią całą listę zalet jedzenia niektórych owadów. Otóż insekty są najbogatszym źródłem protein (90 proc. w porównaniu z maksymalnie 70 proc. w wołowinie), dobrych tłuszczów nienasyconych oraz zdrowych węglowodanów. Do spożywania robaków namawiają także naukowcy, podając argumenty dotyczące ekologii. Profesor Arnold van Huis z Uniwersytetu w Wageningen w Holandii podkreśla, że owady są dużo lepszym posiłkiem niż np. wieprzowina, bo ich hodowla nie wiąże się z emisją tak sporej ilości dwutlenku węgla ani ze zużyciem wody jak jest w przypadku zwierząt. Mieszkańcy krajów azjatyckich czy afrykańskich, którzy na co dzień zjadają owady, chwalą ich walory smakowe. Podobno wiele insektów smakuje jak płatki śniadaniowe. Pewnie dlatego nasze dzieci, zanim zorientujemy się, co mają w buzi, tak chętnie żują ruszające się zdobycze. To kultura zachodnia wpoiła nam obrzydzenie do posiłków składających się z robaków. I tak naprawdę problem z jedzeniem owadów nie jest natury zdrowotnej, lecz psychologicznej. Co powiesz na talerz pełen zapiekanych mrówek lub gotowanych gąsienic? Wybór masz wielki, bo istnieje ponad 2000 gatunków jadalnych owadów. Czy jesteś gotowy na taką rewolucję w swojej kuchni? Rezygnujesz? W takim razie, pozostaje ci pochłanianie robaków podczas snu. 17146 Postów (jasta102) Maniak 9 Lat, 4 Miesięcy temu #224225 kup od szmuglerów butelkę napoju z napisem "polska wódka" w zależności od wielkości pomieszczenia wystarczy odkręcić butelkę bądź rozlać do jednego, dwóch naczynek pająki nie wytrzymają takiego odoru i pójdą gdzie indziej 5 Postów 9 Lat, 4 Miesięcy temu #224227 Może i nie są groźne ale wolałbym żeby nie pojawiały się notorycznie bo jak moja mama zauważy kiedyś takiego olbrzyma robiąc porządki to może się to źle skończyć- ona ma straszną arachnofobię. Wieć jeśli znacie jakieś sposoby proszę o pomoc. 3022 Posty 9 Lat, 4 Miesięcy temu #224230 Klompa napisał: Może i nie są groźne ale wolałbym żeby nie pojawiały się notorycznie bo jak moja mama zauważy kiedyś takiego olbrzyma robiąc porządki to może się to źle skończyć- ona ma straszną arachnofobię. Wieć jeśli znacie jakieś sposoby proszę o pomoc. Chyba jedynie gazeta lub kapiec dziala na 100%. Albo odkurzacz. Muchozol nie dziala. Podobno nie lubia soku z owocow cytrusowych. 8929 Postów 9 Lat, 4 Miesięcy temu #224245 Klompa napisał: Może i nie są groźne ale wolałbym żeby nie pojawiały się notorycznie bo jak moja mama zauważy kiedyś takiego olbrzyma robiąc porządki to może się to źle skończyć- ona ma straszną arachnofobię. Wieć jeśli znacie jakieś sposoby proszę o pomoc. Jeżeli w danym Pomieszczeniu , znajdują się pająki , to jest to znak iż również znajduje się tam dla Nich Pożywienie . --- Czyli Inne pasożyty , którymi się zazwyczaj żywią ... --- Dlatego też powszechny jest "ZABOBON" , że zabicie pająka , przynosi pecha ... --- A faktycznie , samo zabicie , eliminuje tyko naturalnego terminatora tychże Insektów . --- I po jakimś czasie zamiast pająków , pojawiają się "INNE PRZYJEMNOŚCI " które nie mają już naturalnych wrogów ... !!! . --- W przyrodzie Naturalnej , bez zbytniej Ingerencji człowieka , łańcuch pokarmowy sam sobie daje radę . --- Może zacznij Szukać Faktycznej Przyczyny Pobytu tych Pająków ... . --- Masz Internet i dostęp do Ogromnych Zasobów Wiedzy w tym temacie , a jednak zadajesz Dziecinne pytanie , jak przedszkolak , który jest dopiero ... pierwszy dzień w Przedszkolu ...
Sława, jaką nasosznik trzęś ma jako bardzo jadowity pająk, może wynikać z faktu, że często zabija i zjada bardziej agresywne i jadowite pająki od siebie, a nawet potencjalnie śmiertelne dla człowieka, jak na przykład czarna wdowa czy latrodectus hasselti. W rzeczywistości jego sukcesy wynikają ze sposobów atakowania swoich ofiar
6/11 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze PoprzednieNastępnePoprzednieNastępne jedyny gatunek spośród pająków całe swoje życie spędza w wodzie. Podobnie jak inne pająki oddycha powietrzem, ale aby pogodzić to z wodnym trybem życia, pokrywa odwłok, na którym znajdują się otwory narządów oddechowych, specjalną otoczką powietrzną utrzymywaną przez włoski na odwłoku. Wróć do artykułuZobacz również Horoskop dzienny na czwartek. Sprawdź! Podpisano akt notarialny na sprzedaż "Sukcesji" Takie domy można kupić na licytacjach komorniczych w Łódzkiem Kradną,biją,dyskryminują. KMP w Łodzi prosi o pomoc w ustaleniu tożsamości tych osób To sprawia, że łodzianie są nieszczęśliwi w Łodzi Horoskop miesięczny na sierpień. Sprawdź! Konie zginęły w pożarze stodoły Oddam za darmo na OLX: RTV, AGD, meble Dramatyczne chwile na osiedlu. O krok od tragedii! Z Wikipedii, wolnej encyklopedii. Pająki Nowej Zelandii, araneofauna Nowej Zelandii – ogół taksonów pajęczaków z rzędu pająków, których występowanie stwierdzono na Nowej Zelandii. Według World Spider Catalogue do 2021 roku z Nowej Zelandii wykazano około 1140 opisanych gatunków pająków, z których zdecydowana większość to Norwegia nie kojarzy się z miejscem najczęściej wybieranym na wakacyjny wyjazd, więc wiele osób nie wie czy do Norwegii potrzebna jest Zielona Karta czy wystarczy tylko OC. Czy jadąc własnym samochodem do Norwegii musimy mieć Zieloną Kartę? Sprawdźmy to! Norwegia jest jednym z krajów należących do Systemu Zielonej Karty. Na szczęście nie w każdym kraju systemu konieczne jest posiadanie samego dokumentu Zielonej Karty. Dzięki Porozumieniu Wielostronnemu w większości państw potrzeba tylko dokumentu potwierdzającego OC. Czy Norwegia jest jednym z tych państw? Czy do Norwegii jest potrzebna Zielona Karta? Nie! Jeśli jedziemy własnym samochodem do Norwegii to nie będziemy potrzebowali Zielonej Karty. Podsumowanie: jadąc własnym samochodem do Norwegii nie trzeba wcześniej martwić się o konieczność wyrobienia Zielonej Karty. Polacy jadący swoimi samochodem do Norwegii mogą mieć ze sobą po prostu OC. Warto jednak pamiętać, że jeśli do Norwegii chcemy przejechać przez terytorium Rosji to Zielona Karta będzie nam przeczytać również: . 310 145 80 256 365 492 23 268

jadowite pająki w norwegii